
Pani Anna jest pierwszą osobą w rodzinie, która dożyła tak sędziwego wieku, tym trudniej jej sformułować receptę na długowieczność.
- Przyznam, że jestem już odrobinę znudzona odpowiadaniem na to samo pytanie. Dla mnie również jest zaskoczeniem fakt, że mogłam przeżyć aż okrągły wiek. Jednocześnie czuję się wzruszona przybyciem tylu gości – wyznaje jubilatka.
Pomimo stu lat Pani Anna nie może narzekać ani na wzrok, ani na słuch. Najbardziej doskwiera jej natomiast dziedziczny reumatyzm i powszechna już w tym wieku miażdżyca. Pobyt w ośrodku daje jej możliwość codziennych ćwiczeń, częstych rozmów z rówieśnikami, głównie na tematy polityczne. Sama przyznała, że nie uznaje kolorowych gazet. Całe swoje życie przepracowała jako krawcowa, do dziś pozostała wielką estetką.
Podczas uroczystości wręczono jubilatce listy gratulacyjne od najwyższych władz państwowych i lokalnych oraz monetę pamiątkową, wybitą z okazji 900-lecia Jeleniej Góry, przekazywaną najwybitniejszym postaciom miasta. Spotkaniu towarzyszyły łzy wzruszenia i liczne podziękowania, głównie skierowane do władz ośrodka za wyjątkową pomoc.
![]() |
Komentarze (1)
..Recepta na dlugowiecznosc: BRAK mezczyzn ! Bo mezczyzna=ALKOHOL !!