Zmotywowany team trenera Jacka Winnickiego zdecydowanie górował w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 27:13. W połowie drugiej kwarty Turów wygrywał różnicą 21 punktów (37:16). Dominując w strefie podkoszowej na przerwę czarno – zieloni schodzili przy przewadze 41:27.
Fatalny początek trzeciej dziesiątki zaskoczył kibiców. Koszykarze Anwilu bardzo poprawili grę defensywną i ofensywną. Podopieczni trenera Krzysztofa Szablowskiego prowadzili 8:0, potem 10:2 i zmniejszyli straty do 49:44. W końcówce zawodnicy PGE Turowa pokazali sportową klasę. Równo z syreną z półdystansu trafił do kosza Michał Chyliński i było 59:48. W czwartej kwarcie zgorzelecki zespół znów spisywał się znakomicie i szybko powiększył przewagę do 78:55. Seryjnie do kosza rywali trafiali Daniel Kickert (razem 19 pkt.), Michał Chyliński (13) i Amerykanin Ronald Moore. Ten ostatni do jedenastu „oczek” dołożył osiem zbiórek piłki i pięć asyst. Doskonale zagrali też ich klubowi koledzy David Jackson, Giedrius Gustas, Damian Kulig i inni, w tym zmiennicy.
Do sobotniego meczu koszykarze Turowa przystąpili przy stanie rywalizacji 1:1. Na Kujawach brunatni najpierw doznali porażki, w drugim wyjazdowym pojedynku wręcz znokautowali Anwil 85:63. Turowianie odebrali rywalom przewagę własnego parkietu. W konfrontacji w zgorzeleckiej hali udowodnili, że wysoka i cenna wygrana we Włocławku nie była przypadkiem.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...