
Było to dzisiaj tuż po 7. rano na wiadukcie na ul. Wincentego Pola. - 25-letnia kobieta wracająca z pracy straciła panowanie nad pojazdem na śliskiej nawierzchni, zjechała na chodnik i uderzyła w barierę ochronną – mówi młodszy aspirant Tomasz Tkaczuk, wydział Ruchu Drogowego KMP Jelenia Góra. - Uratowały ją lampa i betonowy murek, które przytrzymały auto i dzięki temu, nie spadło ono na torowisko.
Na szczęście, młodej kobiecie nic się nie stało, w momencie zdarzenia na chodniku nie było pieszych.
Interweniujące na miejscu służby wyciągnęły i zabezpieczyły pojazd. Kobieta została ukarana mandatem.
Komentarze (19)
Yes, It's a woman
Głupcze,gdyby nie kobieta,nie przyszedł byś na ten świat dziwne co?
Sugerujesz ze Kobiety nadają się do rodzenia dzieci, nie do prowadzenia pojazdów mechanicznych? Nie sądzisz, ze odrobinę jest to seksistowskie?
Zapamiętajcie raz na jutro. Czarno nie zawsze znaczy sucho. Zwłaszcza rano.
Miła kobitka szczęście i na przyszłość przestroga - noga z gazu w godzinach rannych i wieczornych jak temperatura spada do zera - blachy się wyklepie.
Auto nie spadło z wiaduktu z powodu odziaływań praw fizyki.
Oczywiście nieuk ogłosi że to był cud.
Ciekawie,rano bylo plus 5 stopni,to gdzie bylo slisko
W tym miejscu, przed kilkoma laty, na suchej nawierzchni pewien PAN stracił panowanie nad pojazdem ale na szczęście zatrzymała go widoczna na zdęciach latarnia. Codziennie jadę tą drogą i przypominam sobie to zdarzenie.
Mandat? A kto zapłaci za zniszczenia?
Firma ubezpieczeniowa, w której wykupione zostało obowiązkowe ubezpieczenie Odpowiedzialności Cywilnej, w skrócie OC. Czujesz się już mądrzejszy ty tępy krzykaczu? Kuźwa, ileż to aspołecznych k****nów łazi po tym globie... Idź skop działkę, albo coś, a nie udzielasz się na forum.
Gdybyś kontaktował jeszcze, to podpowiadam-UBEZPIECZENIE
Nie po to się ubezpiecza auto,aby wpłacać kasę,JASNE?
A napisz że to będzie z twoich podatków,to upadnę na glebę:)
Rzetelność dziennikarska wymagałaby dopisania tej uwagi. Żyjemy w Polsce i nie takie dziwy się dzieją. Jakby to była prywatna barierka to właściciel nie dałby się skrzywdzić, ale zarządca drogi ....
ty A no nim, nie wiem gdzie żyjesz ale w normalnym świecie mężczyznom też się zdarzają takie wypadki...
wracała! z pracy miała prawo być zmęczona?
NO, ODEBRAŁA DARMOWĄ LEKCJĘ OD LAMPY ULICZNEJ, GOŁOLEDZI NIE BYŁO, 25 LAT, ZEROWE DOŚWIADCZENIE,ZA TO PEWNIE UMIE PARKOWAĆ, TEGO JĄ NAUCZYLI.
Jednego gruchota mniej na drodze! Dziewczyna albo się nauczy jeździć... w co wątpię... albo skończy kiedyś na torach...
Każdemu może się zdarzyć.To że miała wypadek nie znaczy iż nie umie jeździć.W tym tygodniu holowałem czterech gości z wypadków.Takim cwaniakom szybciej się to przydarza.
Do AnonimGall
Profesionaliści z firmy ze skarżyńskiego taksówkarz i ??? widać po linie holowniczej ze bieda w kraju.