Mieszkaniec Szklarskiej Poręby potrącił wałęsającego się po ulicy psa. Właściciel czworonoga tak się zdenerwował, że zażądał od niego 350 złotych, groził pobiciem i zniszczeniem domu.

320 milionów złotych zamierzała zainwestować międzynarodowa grupa biznesowa w budowę na ponad 5 hektarach na osiedlu Skalnym w Karpaczu hoteli, apartamentów, deptaka ze sklepami i restauracjami oraz boisk, basenu i centrum odnowy biologicznej.

Dziś Rada Miasta Karpacza, pod naciskiem ponad 200 mieszkańców, nie zgodziła się na zmiany planistyczne, które umożliwiłyby wykonanie tej inwestycji.
Przeciwnicy inwestycji uważają m. in., że doprowadziłaby do paraliżu komunikacyjnego miasta.

W najbliższych Nowinach Jeleniogórskich napiszemy szerzej na ten temat.

- Zawsze strażacy oddawali cześć zmarłym kolegom, asystując w czasie mszy żałobnej przy trumnie. Przy trumnie Wieśka też staliśmy, ale ksiądz powiedział, że nie zacznie mszy, jeśli nie usiądziemy. Kazałem chłopakom stać, ludzie zaczęli pomstować, ale w końcu ustąpiliśmy, bo nie wiadomo, jak by się skończyło - mówi Wojciech Pacek, strażak-ochotnik z Karpnik, który razem z kolegami w miniony piątek żegnał kolegę.

Mandatem w wysokości 250 złotych został ukarany instruktor nauki jazdy. To miała być kara za... jazdę po chodniku. Miała, bo instruktor nie poczuwa się do winy.

Miało być łatwe zwycięstwo Łączpolu, jednak to na co liczyły gdynianki mogło zamienić się w piekło. Jeleniogórzanki po raz kolejny otarły się o zwycięstwo, nie starczyło sił w końcówce.

Ponad dwudziestu funkcjonariuszy jeleniogórskich służb porządkowych wzięło wczoraj udział w szkoleniu doskonalącym dla kierowców samochodów uprzywilejowanych. Jednodniowy kurs odbył na lotnisku w Legnicy.

Dwa rowery górskie i inny sprzęt zniknął z campingu w Jeleniej Górze. Okazało się, że ukradł je 16-letni chłopak wraz ze swoim wujkiem.