Mitex Podgórzyn jest beniaminkiem rozgrywek A klasy (grupa I). Drużyna wiosną będzie walczyła o utrzymanie. W klubie zdają jednak sprawę, że zadanie nie musi być celem łatwym do zrealizowania.

Po rundzie jesiennej Mitex z dorobkiem 16 pkt. zajmuje dobre 7. miejsce. – Zdajemy sobie sprawę ,że podobny wynik wiosną ciężko nam będzie uzyskać. Drużyny z dolnej części tabeli zgromadziły podobną liczbę punktów i z pewnością będą walczyły w każdym meczu, aby oddalić się od strefy spadkowej – przyznaje Tadeusz Niemczyk, członek zarządu i kierownik drużyny. – W związku z tym w miarę możliwości staramy się jak najlepiej przepracować okres przygotowawczy – dodał. Piłkarze od grudnia występowali w halowej II lidze MOS w Jeleniej Górze. Zajęli w rozgrywkach drugie miejsce i wywalczyli awans do pierwszej ligi. Oprócz tego już w połowie grudnia zajęcia są prowadzone w hali sportowej w Miłkowie. Ćwiczenia prowadzi Krzysztof Tatomir. – Doświadczenia jakie zebrał w innych zespołach dają wyraz na treningach. Zajęcia prowadzone są profesjonalnie i z pełnym zaangażowaniem. Zawodnicy dostają w kość, ale wszystko ma swoje uzasadnienie – powiedział Niemczyk. Dodatkowo w czwartki piłkarze mają zajęcia w terenie, a w weekendy rozgrywają sparingi. – Gry kontrolne rozpoczęliśmy meczem z Woskarem Szklarska Poręba - Wojcieszyce. Graliśmy 3x30 min. Pierwszą część wygraliśmy 1:0, lecz ostatecznie ulegliśmy 1:4. Wystąpiliśmy w osłabionym składzie i pozostawiliśmy po sobie niezłe wrażenie, mimo że w końcówce nieco opadliśmy z sił – przyznał Niemczyk.
W kolejnych spotkaniach ekipa z Podgórzyna zagra w sobotę z Pogonią Wleń, Hotturem Borowice (15.02), zespołem z lubuskiej A klasy (22.02), Bobrami Wojanów (1.03) i KS Maciejowa (15.03).
W zespole póki co nie ma żadnych wzmocnień. Drużynę prawdopodobnie opuści natomiast bramkostrzelny Jakub Wyderkowski, który ma w planach pomóc Pub Golowi Jelenia Góra w utrzymaniu pozycji lidera. Kontuzję leczy ponadto Dariusz Wojtylak. – Darek w przeddzień inauguracji sezonu miał wypadek i skręcił obie kostki. Do tej pory kuruje się i obecnie przebywa w sanatorium. Są przesłanki do tego, by mógł wspomóc kolegów.  Byłby naszą podporą w linii ataku. Nie ukrywam, że bardzo na niego liczymy – podkreślił Niemczyk.
W utrzymaniu się w lidze Mitexowi powinna pomóc dobra atmosfera, która panuje w drużynie. – W Podgórzynie wszyscy pracują za darmo. Uważam, że tworzymy niezły kolektyw. Świadczyć może o tym fakt, że przez kilka sezonów gramy praktycznie w jednakowym składzie. To nasz pierwszy sezon i najważniejsze jest ogrywać się i nie spaść. W następnych latach zobaczymy jak będzie się nam układało. Naszym marzeniem jest powalczyć kiedyś o okręgówkę , ale to na razie marzenie – zakończył Niemczyk.