Emigranci z Gruzji z dziećmi zatrzymani na granicy

Celnicy z Jędrzychowic ujawnili przemyt siedmiu osób, w tym dwójki małych dzieci. Wszyscy próbowali przedostać się do Hiszpanii. Do zatrzymania doszło wczoraj. Patrol straży granicznej skontrolował samochód osobowy. Podróżowało nim aż siedem osób – pięcioro dorosłych i dwoje dzieci. Wszyscy mieli gruzińskie obywatelstwo.

Kierowca – mający hiszpańską kartę pobytu – chciał nielegalnie przewieźć swoich współziomków do Hiszpanii. Po zatrzymaniu cała siódemka złożyła wyjaśnienia. - Przyznali się do zamiaru nielegalnego przekroczenia granicy. W Hiszpanii mieli podjąć pracę zarobkową – powiedziała kpt. Wożniak.

Prowadzący samochód wiedział, że pozostali pasażerowie nie mieli uprawnień do przekroczenia granicy z Niemcami. Postawiono mu więc zarzut udzielania pomocy w nielegalnym przejściu granicy państwowej. Pozostała szóstka przyznała się do winy i dobrowolnie poddała się karze czyli 10 miesiącom pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Kierowca ponieważ miał kartę pobytu w Hiszpanii odjechał wolny ale nie uniknął kary (rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata). Pozostała szóstka Gruzinów została skierowana do Ośrodka dla Uchodźców w Białymstoku.

- Polska jest typowym krajem tranzytowym dla naszych sąsiadów za wschodniej granicy. Często uciekają oni z ośrodków dla uchodźców – mówi kpt. Woźniak – Od początku tego roku na nielegalnym przekraczaniu granicy zatrzymaliśmy już ponad 170 osób – kończy. Największą grupę wśród nich stanowią Ukraińcy i Rosjanie. Zdarzają się również obywatele Chin i Wietnamu.