W Goerlitz znowu ruszyła wyborcza machina. Tym razem Saksończycy przygotowują się do wyborów do Landtagu, zaplanowanych na 30 sierpnia. Narodowodemokratyczna Partia Niemiec wyjęła z magazynów te same hasła, którymi ustroiła nadnyskie miasto w czerwcu br. gdy mieszkańcy przygotowywali się do eurowyborów. W całym Goerlitz, a także w obszarze przygranicznym poza granicami miasta, znowu krzyczą z lamp i słupów antypolskie i nacjonalistyczne hasła: „Touristen willkommen! Kriminelle Auslaender RAUS!”, „Polen-Invasion stoppen!” czy „Arbeit. Familie. Heimat”. NPD idzie do wyborów z jednoznacznymi hasłami obrony swojej ojczyzny i swojego rynku pracy przed „polską inwazją”.
W odpowiedzi burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz wystosował we wtorek pismo do nadburmistrza Görlitz Joachima Paulicka, w którym wyraził oburzenie i niepokój, z jakim ponowną kampanię odebrali Polacy mieszkający i pracujący w Görlitz oraz mieszkańcy Zgorzelca. - Hasła użyte w kampanii przyczyniają się do utrwalania krzywdzących stereotypów i podsycają antypolskie nastroje co budzi nasz zdecydowany sprzeciw- piszą władze Zgorzelca.
Pisma o podobnej treści wystosowano także do Friederike de Haas, saksońskiego Pełnomocnika ds. Cudzoziemców w Dreźnie oraz Ericha Iltgena, prezydenta saksońskiego Landtagu. Informacja o antypolskich hasłach w rejonie przygranicznym została wysłana także do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczpospolitej Polskiej. W odpowiedzi w zgorzeleckim urzędzie pojawił się osobiście burmistrz Görlitz Michael Wieler, który przywiózł projekty plakatów przygotowywanych właśnie do rozwieszenia w Goerlitz, obok plakatów NPD. Rozwieszanie plakatów zaczęło się w poniedziałek. „Görlitz mówi NPD - NIE !” - można przeczytać na czarnych, wymownych płachtach. Dzięki temu wiadomo już na pewno, że niemiecki sąsiad Zgorzelca nie jest jednowymiarowy. Ale wiadomo też na pewno, że nie wszyscy w Goerlitz witają Polaków z otwartymi ramionami.
(mat)
Komentarze (2)
Strach teraz jechać na zakupy do Goerlitz
Na szczęście naród niemiecki w większości nie popiera NPD.A władze jak widać szybko zareagowały.W ogóle to dziw że taka partia ma swoje miejsce w niemieckim parlamencie.