To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ma być lepiej – jest niebezpiecznie

Ma być lepiej – jest niebezpiecznie

Mieszkańcy ulicy Wyczółkowskiego w Jeleniej Górze, zwłaszcza zamieszkujący kamienice numer 41, 39 i 37 zostali odcięci od swoich posesji. Winą – modernizacja jezdni. Mieszkańcy za naszym pośrednictwem proszę o natychmiastową interwencję w związku z prowadzonymi pracami.

- Jak dzieci mają chodzić do szkoły, a piesi poruszać się, gdy po obydwu stronach jezdni brak jest chodnika?! Ruch samochodowy prowadzony jest jednym pasem. To stwarza realne niebezpieczeństwo – dowodzi pani Anna z ulicy Wyczółkowskiego. 

Sprawdziliśmy. Dostęp mieszkańców do domów położonych przy ulicy Wyczółkowskiego jest więcej niż utrudniony. Ma być lepiej, ale póki co, jest po prostu niebezpiecznie.
 

IMG_9811.JPG
IMG_9810.JPG

Komentarze (11)

Barejada, wychodzisz z domu prosto do rowu...

Ludzie z autobusu wysiadają prosto do wykopu bo nikt nie pomyślał o przesunięciu przystanku w bezpieczne miejsce.

To się zatrzymuj 50 metrów dalej jak inni kierowcy autobusów tam gdzie jet już zrobiony chodnik a nie wypuszczasz ludzi do wykopów.Jakoś inni kierowcy mogą pomyśleć

W przypadku gdy kierowca autobusu w celu wypuszczenia pasażerów zatrzyma się w miejscu do tego nie wyznaczonym złamie prawo. W razie wypadku będzie odpowiadał karnie.

Obecnie na tej ulicy nie ma żadnego wyznaczonego miejsca jako przystanek zgodnie z przepisami więc kierowca tak czy owak łamie przepisy.

jakie to typowo polskie.. jak latwo spi@rdolic.. a ciezko pomyslec :(:(
tak, bo tu nie trzeba bylo wielkich nakladow srodkow, wystarczylo troche pomyslec i zrobic poprost rzetelenie...

Nie było remontu - źle, trwa kompleksowy remont - źle.

Zauważ, że remonty dróg w naszym kraju zaczyna się późną jesienią. Nie należę do osób narzekających, bo cieszy mnie każda inwestycja w mieście, ale takie działanie jest karygodne. Na Złotniczej do niedawna "zeskrobany" pas jezdni w kierunku Zabobrza. Położona nawierzchnia, gdy przedostanie się doń woda może zostać "rozsadzona" przez mróz. Na wiosnę znów będzie "łatanie" w wielkim stylu. Znajoma jadąc do mnie, przeprosiła, że przyjechała tak późno, bo na Wincentego Pola znów rozkopana droga. Na estakadzie w kierunku Zabobrza zamknięty od kilku dni lewy pas ruchu. Z nawierzchni drogi wystają kable i nic się tam nie dzieje :/ Ulica Obrońców Pokoju rozkopana i nic się tam nie dzieje. Dlaczego nie można wykonywać tych robót na wiosnę, kiedy pogoda jest lepsza, a dzień dłuższy?

Typowo polskie. Czekali 20 lat na remont, a teraz narzekają. Moim zdaniem należy zamknąć ulicę dla ruchu i na czas remontu zmienić trasę przejazdu autobusów. Wtedy pani Anna i inni mieszkańcy, w tym zmotoryzowani, będą bezpiecznie brodzić po błocie na przystanek koło małej poczty :)

Jak byś miał u siebie w domu taką ekipę remontową to pogoniłbyś ich już po dniu pracy. Ale tak się dzieje jak urzędnicy szastają nie swoimi pieniędzmi w dodatku nie ponosząc żadnej odpowiedzialności.

jesteśmy pod wieloma względami. Prace drogowe, zwłaszcza tam, gdzie są osiedla powinny być wykonywane w najmniej uciążliwy sposób dla mieszkańców, z wyznaczeniem objazdów i przy użyciu tzw. kładek - taką widać na pierwszym zdjęciu.