To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Narciarska Majówka na resztkach śniegu

Narciarska Majówka na resztkach śniegu

W Jakuszycach biegacze na nartach żegnali się z sezonem na ostatnich kawałkach tras pokrytych śniegiem. Na Śnieżną Majówkę, która odbyła się tradycyjnie 2 maja, przyjechało kilkadziesiąt osób z różnych stron kraju.

 

W lesie w pobliżu Polany Jakuszyckiej (części Szklarskiej Poręby) ostał się śnieg na zacienionej trasie długości około 200 metrów.

- Zrobiłem sobie w Karkonoszach i Górach Izerach majówkę z nartami – mówi Juergen Bach, Niemiec zamieszkały w Poznaniu. - Biegałem na nartach przez godzinę. Podbieg i na dół, podbieg i na dół...

W rejonie Cichej Równi można było jeszcze pobiegać na płatach śniegu, które tworzyły prostą długości około 300 metrów.

Narciarze idący pod górę na Cichą Równię, zadziwiali rowerzystów i turystów pieszych. - Tak, tak, jeszcze da się biegać na nartach! To już ostatnie szusy – odpowiadali na pytania, co tu jeszcze robią.

- Uczestniczę od 1983 roku w Biegu Piastów, a dziś chciałem pokazać, jak się biega, mojemu wnukowi - opowiada Janusz Pasek ze Złotoryi, którego spotkaliśmy na trasie Jeleniogórskiej. - Śniegu nie ma jednak zbyt wiele. Czasem o tej porze było więcej.

W pięknym stylu żegnała sezon narciarski Ewa Adamowicz z Zawidowa. Śmigała na resztkach śniegu na podbiegach w takim tempie, jakby była u szczytu formy.

- Bardzo często przyjeżdżam tu z koleżanką w soboty i niedziele - mówi. - Jeszcze dwa tygodnie temu były tu świetne warunki do biegania na nartach. Ale dziś to już nasze ostatnie podrygi. Czas zmienić dyscyplinę sportu...

W pierwszy weekend majowy garstka narciarzy była w Jakuszycach w zdecydowanej mniejszości. Izery należą już do rowerzystów i turystów pieszych. Narciarze po krótkim bieganiu pobiesiadowali chwilę na Polanie Jakuszyckiej, po czym umówili się na kolejne narciarskie spotkania w listopadzie.

ZOBACZ ZDJĘCIA