To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

PKS już nie jeździ przez Łomnicę

PKS już nie jeździ przez Łomnicę

– Zlikwidowali autobusy PKS-u, którymi można było dojechać do domu – alarmuje mieszkaniec podjeleniogórskiej Łomnicy. I dodaje, że spora część wsi została odcięta od świata.

– Jak długo będą jeszcze traktować nas, jak króliki doświadczalne – denerwuje się mieszkaniec. – W czwartek czekałem na autobus PKS-u w Mysłakowicach. Przyjechał, ale okazało się, że nie dojadę nim do domu. Kierowca powiedział mi, że przez Łomnicę już nie jeżdżą.

Mieszkańcy są oburzeni. Kilka miesięcy temu samorząd Mysłakowic ograniczył liczbę kursów autobusów MZK, jadących przez Łomnicę. Alternatywą, jak tłumaczył wójt gminy Michał Orman, miała być nowo uruchomiona linia PKS-u. – Uruchomili siedem kursów dziennie – podkreślał wójt. Dla gminy oznaczało to oszczędności, gdyż nie musiała dopłacać do wozokilometrów, jak w przypadku MZK.
Tyle, że połączenia PKS-u nie cieszyły się zbyt dużym zainteresowaniem. Kierowcy PKS-u mówili nam, że najczęściej wozili powietrze. Z końcem kwietnia PKS nieoczekiwanie przestał jeździć na tej trasie. Na stronie przewoźnika przeczytamy jedynie lakoniczny komunikat, że „dodatkowe połączenia na trasie Jelenia Góra-Mysłakowice Orzeł przez Łomnicę będą obsługiwane tylko do dnia 29.04.2017 r.”.
– Tylko co dalej – pyta nasz rozmówca. Podkreśla, że liczba kursów autobusów MZK nie zwiększyła się.
Z przystanku Łomnica Szkoła do Jeleniej Góry odjeżdża ledwie kilkanaście kursów dziennie. Między godziną 10 a 14 – ledwie dwa. W weekendy, na co zwracali nam wcześniej uwagę internauci, jest jeszcze gorzej. W soboty pierwszy autobus z tego przystanku odjeżdża o 6.21 a następny o... 18.51. W niedzielę i święta jest podobnie. I jak tu nie mówić, że ludzie zostali odcięci od świata...

Komentarze (27)

Bida w gminie i na wiosce

Po pierwsze.
Patologia urzędnicza doprowadziła do takiej sytuacji jaką mamy dzisiaj. Żeby było lepiej należało by pogonić tych z PO i PIS oraz inne partie z urzędowania które to tylko okradają nas obywateli z podatków siedząc tam na czterech literach i pracują tylko dla siebie nie spełniając się kompletnie w roli którą dostali.

Po drugie.

To co się dzieje w kotlinie Jeleniogórskiej, komunikacja to jeden wielki horror. MZK jeździ po swojemu, PKP po swojemu, a PKS też po swojemu i mamy to że między sobą się biją o główne linie a boczne linie są kompletnie zaniedbane przez wszystkich przewoźników. Wystarczy zobaczyć jak to wygląda w Niemczech, Czechach tam gdzie są tory wszędzie jeżdżą pociągi na każdej linii co godzinę jest pociąg jeśli to główna linia to co pół godziny. Pod te linie kolejowe podczepione są autobusy które rozwożą pasażerów tam gdzie kolej nie dociera. Komunikacja miejska jeździ po mieście autobusy kursują bardzo często co 10 minut, ale linie ze sobą się nie dublują tak jak to jest w Jeleniej. Ta komunikacja w kotlinie to jeden wielki cyrk gdzie dojazd do pracy szkoły to tragedia zwłaszcza z miejscowości mniejszych. Kto może to ucieka do aut, przykład PKS zamiast kursy do Karpacza odbywać się jak dawniej to wymyślili by autobus jeździł przez Zabobrze przez co dojazd do Karpacza jest utrudniony bo nikt nie chce robić wycieczki po Zabobrzu gdzie już są miejskie autobusy. Niestety najgorsze jest to że władze kompletnie nie są zainteresowane na poprawę komunikacji w naszym regionie.

Na Zachodzie tak jest wszystko zorganizowane, bo odpowiadają za to fachowcy, a nie koledzy partyjni rządzących.

Mamy XXI wiek, a wiele zakątków kotliny jeleniogórskiej cofa się do końca XIX wieku.

A to przecież pisałem dawno temu że ludzie nie będą jeździć PKSem bo tam trzeba kupić bilet i to kwestia czasu aż zlikwidują te PKSy.

Ludzie chcą jeździć za darmo, a gmina chce płacić jak najmniej.

Miodzio - mieszkanie na wsi to same słodycze. Współczuję mieszkańcom . Mimo że do jeleniej Góry niedaleko to jednak jakoś dostać się trzeba. Oby gmina tę kwestię przemyślała i dopłaciła MZK do przejazdów, żeby wróciły autobusy miejskie

To my się jako kotlina turystyczna szczycimy, tylko ,że komunikację mamy jak za króla ćwieka. Decydenci zakładają, że wszyscy mają samochody, a przecież nawet gdyby, to powinniśmy właśnie dla dobra środowiska starać się o dobrą komunikację zbiorową.

Jak na początku ktoś się wypowiedział PKS-y woziły powietrze- zatem nie były potrzebne więc je zlikwidowali.
Sytuacja finansowa Gminy jest wszystkim wiadoma, więc nie ma co się dziwić że do mzk nie chcą dopłacać jak PKS bez kosztów dla gminy jeździł (ale na pusto). To do kogo pretensje ?

Jakbyś mieszkał na wsi to doceniłbyś to rzekome powietrze które wożą autobusy. Ale takie cwaniaczki jak ty to myślą tylko o sobie, o tym jak tutaj zjeść, zabawić się i wyspać się. Egoizm w czystym wydaniu.

Najgorsze jest to że młodzież nie ma dojazdu z Lomnicy do szkół w Jeleniej na godzinę 8 . Np. ,,3" odjeżdża z Lomnicy Sklep o 6,33 a następna 7.42 . Albo dojazd do Jeleniej przed 7 rano albo codzienne spóznianie się na zajęcia bo np. na rondo ,,3" przyjeżdża o 8.00 a do centrum np. na PKS 8.12

I gdzie jest Bóg ?! Pytam się ja , ja się pytam ja ?! No gdzie ?

Dzisiaj widziałem PKS na pętli osiedla fampowskiego. Pewnie będą się teraz wcinać w kursy MZK w stronę Podgórzyna a potem zlikwidują kursy bo im się nie opłaca. Myśleli, że za tą obniżoną cenę biletu się utrzymają a ludzie u nich będą za darmo pracować.

Rano była zamknięta droga między Cieplicami i Podgórzynem przez śmiertelny wypadek drogowy.

Zdruzgotana69 a co ma Bóg do PKS ?

Mercedesy O405 PKSu były dobre 30 lat temu,dzisiaj tym złomem nie zachęcą ludzi do korzystania z ich usług.

do Gośka : ano właśnie no gdzie jest Bóg?! Widzi a nie grzmi ! Co wyprawia sołtys !

A nie pomyślą o tych co dojeżdżają do szkoły w Jeleniej Górze, trzeba teraz wstawać i o 6.30 być na przystanku żeby zdążyć MZK 3 do szkoły przed 8.00 ...

A przecież przez Łomnicę miały jeżdzić pociągi, to znaczy Koleje Dolnośląskie na autobusach, to w końcu oni jeżdżą czy nie? Czy ktoś sobie JAJA z nas robi. Może ktoś biegły się wypowie?

Nie wiem kto wypowiadał się dla Nowin Jeleniogórskich, ale nie miał pojęcia o rozkładzie jazdy. Nie wiem na co ten ktoś liczył mówiąc, że z przystanku Łomnica Szkoła między godziną 10 a 14 odjeżdżają 2 autobusy. Jest to nieprawdą, bowiem wówczas jadą dwa kursy linii nr 3, dwa kursy linii nr 11 oraz jeden kurs linii nr 33. I kolejnym nieprawdziwym stwierdzeniem jest to, jakoby po pierwszym kursie wyjeżdżającym z przystanku Łomnica Szkoła o godzinie 6:21, kolejny był dopiero o 18:51, gdyż w tym czasie z tego przystanku odjeżdżają dwa kursy linii nr 33 oraz 4 kursy linii nr 11. Najpierw radzę się zapoznać ze stanem faktycznym, a następnie wypowiadać się dla mediów.

do NieZGminy : to nie chodzi o Łomnice Szkoła bo tam jest więcej kursów bo dochodzi 11 i 33 tylko o przystanki w całej Łomnicy tj. Papiernia,Sklep,Mleczarnia .

będzie mniejszy smok

Waadza do pracy i z powrotem do domciu se dojedzie a resztę ma w D.Ó.P.I.U. WIem że to są inni przewoźnicy, inne resorty, ministerstwa oraz inne sorty. Lecz do curvy nędzy, na co i po .... płacimy podatki ?????????? Czy synchronizacja przewozów przekracza umiejętności umysłowe włatców? Popatrzcie na Czechy i Niemcy. Można? Ano można, tylko chcieć trzeba. W Polszcze NIE DA SIĘĘĘĘ, bo nie. Zgranie czasowe takich przewozów nie przekracza umiejętności intelektualnych licealisty z czasów niesłusznie minionych i obecnie tępionych. Licealista z tabletem w kilka dni wam to rozwiąże, z odpytaniem mieszkańców może w miesiąc. Ale po co kłopoty? Poł roku przed wyborami samorządowymi znowu zabrzmią brednie o Szybkiej Koleji Miejskiej/Aglomeracyjnej czy jak tam zwał. Łykniecie temat jak pelikany, zrobicie coś g****ego i będzie jak było. Obudzicie się w umierającym mieście, gdy turyści pojadą tam gdzie na nich czeka zorganizowana komunikacja i przyjazna infrastruktura turystyczna. Pa,pa, to ci pa.

Nie tylko w Łomnicy jest taki problem. A Komarno??? Dzieci ze szkół w JG, ludzie z pracy nie mają jak wracać do domu. Jest jeszcze mniej autobusów niż do Łomnicy

Tomasz Kłak na wójta!!!!!!!!

Niedługo to PKS wytnie wrzystko bo nie będzie miał kim i czym jeździć.Nie słuchacie kierowców ukraińce dostają lepsze trasy, będą jaja jak z 11 Wrocławi pojadą 4 dziennie czekamy na rozpoczęcie sezonu...

PKS zwija się jak PKP w latach 90tych. Już praktycznie nigdzie nie da się dojechać po okolicy.Z lokalnych tras zostały Karpacz i Szklarska i jedynie jakieś sporadyczne kursy szkolne po wsiach.Obecni właściciele PKS chyba nie mają pomysłu na sensowną komunikacje w regionie a wójtowie okolicznych gmin też raczej nie chcą się dokładać i cierpią na tym mieszkańcy.

Możne wreszcie ktoś zajmie się sprawą braku rozkładu przyjazdów i odjazdów na wspaniałym dworcu PKS!